Odcinek 42: Felicitas Hoppe „Pigafetta”
Okazuje się, że wyeksploatowany do granic możliwości motyw podróży dookoła świata można ugryźć jeszcze jakoś inaczej. Jak? Splatając ze sobą wszystko, co kojarzy się z morską wyprawą. Kronikarza Ferdynanda Magellana – czyli tytułowego Pigafettę, kontenerowiec płynący z zapieczętowanym ładunkiem, brutalny chrzest równikowy, znikanie we mgle, denerwujących pasażerów zamkniętych w klaustrofobicznej przestrzeni. Kisz-misz, kogel-mogel. Niestety, nie zawsze takie przysmaki są strawne.
Ta książka nie zrobiła na mnie wrażenia, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że powinna. Mam sentyment do morza, lubię literaturę niemiecką, odpowiadają mi nowatorskie sposoby pisania. A jednak to nie to. Posłuchaj, może będziesz miał inne zdanie.
[audio:https://www.glosa.info/epizody/glosa42.mp3]Felicitas Hoppe, „Pigafetta”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2007.
Podcast: Play in new window | Download
Skomentuj 24 kwietnia, 2007